Zwichnięcie barku – dlaczego w leczeniu tak ważny jest czas

Zwichnięcie barku – dlaczego w leczeniu tak ważny jest czas

Sprawny bark jest warunkiem funkcjonowania każdego sportowca. Szczególnie, gdy specyfika dyscypliny sprawia, że to właśnie obręcze barkowe muszą być w pełni sprawne i wytrzymałe. Tak właśnie jest w przypadku zawodowych bramkarzy, którzy w swoje pracy wykorzystują przede wszystkim ręce. Zwichnięcie barku to jeden z wielu rodzajów urazu, których mogą doznać zarówno w trakcie treningu, jak i podczas rozgrywek klubowych.

Czy samo nastawienie barku nie wystarczy

Gdy doznasz urazu barku, pierwszym objawem będzie ból, który wyczuwalny jest w chwili, gdy zechcesz wykonać ruch barkiem. To nie wszystko, bowiem zmniejszy się też jego ruchomość. W zależności od wielkości urazu, może ona obejmować ruch ręki:

  • do przodu i do tyłu,
  • na boki,
  • we wszystkich tych kierunkach.

Poza tym głowa kości ramiennej wyczuwalna będzie w okolicy pachy, a pod wyrostkiem barkowym wyczujesz zagłębienie.

Nastawienie barku w takiej sytuacji to pierwsza rzecz, jaką należy zrobić. Polega ono na odpowiednim pociągnięciu ręki, by głowa kości ramiennej mogła wrócić na swoje miejsce, czyli do panewki stawu. To jednak dopiero początek całego procesu leczenia, którego na żadnym etapie nie wolno zlekceważyć i zaniedbać. Jest to podyktowane tym, że zwichnięcie barku często pociąga za sobą inne, nieraz bardzo poważne uszkodzenia. Należą do nich między innymi:

  • złamanie guzka większego kości ramiennej,
  • uszkodzenie ścięgien stożka rotatorów,
  • uszkodzenie oraz przemieszczenia obrąbka stawu ramiennego,
  • wgnieceniowe złamanie głowy kości ramiennej typu Hill-Sachsa.

Zwichniecie barku – historia kontuzji Andrzeja Krzyształowicza

Nie tylko bramkarze doznają kontuzji. Również ich trenerzy mogą zostać wyłączeni ze swojej codziennej pracy w wyniku doznanego urazu. Tak właśnie było w przypadku pana Andrzeja Krzyształowicza, trenera bramkarzy Pogoni Szczecin.

Zaraz po urazie, którego doznał w trakcie treningu, funkcja barku była kompletnie ograniczona. Mimo natychmiastowego nastawienia, którego dokonał dr Bartosz Paprota, jeden z członków zespołu Novum Ortopedia zajmujący się leczeniem piłkarzy, funkcja barku była mocno ograniczona. Trener Krzyształowicz nie mógł wykonywać żadnych ruchów ani w osi strzałkowej, ani też w bocznej. Nie tylko nie mógł pracować jako trener, ale ból i ograniczenie ruchomości mocno wpłynęły też na jego codzienną aktywność życiową.

Od zwichnięcia do operacji – co wydarzyło się w tym czasie

Pan Andrzej Krzyształowicz ma to szczęście, że pracuje w miejscu, gdzie zatrudnieni są wybitni specjaliści. Obecny na treningu doktor Paprota nastawił zwichnięty bark i skierował trenera do doktora Piotra Kominiaka, który miał zająć się zarówno zdiagnozowaniem doznanego urazu, jak i dalszym leczeniem.

Po powrocie do kraju (do urazu doszło w trakcie treningu poza jego granicami), pan Andrzej został skierowany na rezonans magnetyczny. Badanie potwierdziło wstępną diagnozę, a konkretnie uszkodzenie ścięgna mięśnia nadgrzebieniowego i podgrzebieniowego. To dwa ścięgna dość istotne w stawie barkowym, które tworzą pierścień rotatorów. Tym samym na podstawie badania klinicznego i rezonansu magnetycznego, trener Pogoni Szczecin został zakwalifikowany do leczenia operacyjnego. Dzięki sprawnej pracy całego zespołu medycznego, dr Kominiak wykonał zabieg już po tygodniu od przylotu pana Andrzeja do Polski.

Szybka diagnostyka i leczenie operacyjne jest bardzo ważne nie tylko w przypadku urazów doznanych przez zawodowych sportowców i ich trenerów. Urazowe uszkodzenie ścięgien pierścienia rotatorów wymaga takiego samego działania, jak przy złamanej kości. Oznacza to, że jeśli dojdzie do uszkodzenia, to ścięgno powinno być naprawione jak najszybciej. Jeśli nie zostanie to zrobione w odpowiednim momencie, to ścięgno ulegnie zanikowi i trudno je będzie naprawić.

Rehabilitacja po zabiegu

Zwichnięcie barku wymaga nie tylko szybkiej operacji, ale też odpowiednio zaplanowanej i poprowadzonej rehabilitacji. Szczególnie w przypadku zawodowych sportowców, którzy muszą wrócić do pracy w pełni sił, cały proces należy dobrze przemyśleć. Trener Krzyształowicz trafił w ręce Magdaleny Ignasiak, na co dzień pracującej w Novum Ortopedia i jak sam przyznał, pełne posłuszeństwo w wykonywaniu ćwiczeń było dla niego nowym i jednocześnie trudnym doświadczeniem. Na co dzień sam prowadzi zespół jako trener, a teraz musiał dostosować się do poleceń rehabilitantki w osobie Magdaleny Ignasiak. Wiedział jednak, że jeśli chce maksymalnie skrócić okres rehabilitacji, to musi być w tym czasie w pełni zdyscyplinowany.

Czas trwania rehabilitacji

Zajęcia odbywały się 5 razy w tygodniu. Jak to bywa w przypadku zawodowych sportowców, trener spędzał wiele godzin na sali rehabilitacyjnej. Przedłużeniem ich były ćwiczenia zlecone do wykonania w domu, które również miały bardzo pozytywny wpływ na proces zdrowienia. Wszystko dzięki dobremu zaplanowaniu przez kompetentną rehabilitantkę.


Przeczytaj także: Pierwsze zwichnięcie stawu barkowego — dlaczego warto je leczyć operacyjnie


Poza tym, pewnych procesów biologicznych nie można przyspieszyć, dlatego również w przypadku trenera Krzyształowicza lekarze przewidzieli rehabilitację na minimum pół roku. Proces gojenia się mięśnia do kości trwa i choć dla zawodowych sportowców, którzy chcą wrócić do pracy jak najszybciej to długo – nie da się tego uniknąć. Pan Andrzej początkowo nie chciał wierzyć, że ze swoją kondycją fizyczną będzie potrzebował aż tyle czasu, by wrócić do pełnej sprawności.

Jak się okazało, do pełnej sprawności, która obecnie daje mu całkowity komfort zarówno w pracy jak i w codziennym życiu, potrzebował aż roku. I choć do czynnego prowadzenia zajęć z pewnymi ograniczeniami wrócił już po miesiącu, to rehabilitacja musiała potrwać właśnie tyle, a nie mniej.
Być może wynikało to też z faktu, że w wyniku urazu pan Andrzej doznał częściowego porażenia nerwu pachowego. W skutek tego miał częściowo niewydolny mięsień naramienny. Jednak dzięki szybkiemu nastawieniu barku i ustabilizowaniu ścięgien, nerw miał dobre warunki do gojenia.

Zwichnięcie barku – co jeszcze wpływa na szybki powrót do zdrowia

Według trenera piłkarzy Pogoni Szczecin jest jeszcze jeden bardzo ważny elementem w całym procesie zdrowienia. W jego przypadku była to empatia całego zespołu medycznego. Jak sam zaznaczył, pozytywne nastawienie i wsparcie sztabu ludzi, którzy zaangażowani byli w pomoc, pozwoliła w większym stopniu myśleć o powrocie do zdrowia. To fantastyczny dar serca ludzi, którzy pomagają osobom po ciężkich urazach.
Potwierdził tym samym ważną rzecz, jaką jest współpraca poszczególnych specjalistów odpowiedzialnych za leczenie. Mowa tu przede wszystkim o komunikacji między poszczególnymi lekarzami leczącymi oraz między ortopedami i rehabilitantami.

To top