Układ kostny, choć sprawia wrażenie silnego i stabilnego, nie jest niezniszczalny. Jeśli jednak będziesz dbać o swoje zdrowie, odpowiednio się odżywiać, ćwiczyć i chronić ciało przed niebezpiecznymi urazami, twój szkielet służyć ci będzie przez całe życie. Tak jak to robił w przypadku całej rasy ludzkiej, odkąd zaczęła zasiedlać ziemię i ewoluować do dzisiejszej postaci.
Choć samo słowo „ortopedia”, powstało stosunkowo niedawno, to historia zabiegów ortopedycznych pokazuje, że stosowane były już wieki temu. Nasi przodkowie też łamali sobie nogi i ręce, a biodra nigdy nie były całkowicie odporne na zużycie i zwyrodnienia.
Przez lata ortopedia rozwinęła się tak bardzo, że dziś, pomaga pacjentom w każdym wieku. Lekarze tej specjalizacji zajmują się nie tylko diagnostyką i leczeniem, ale też rehabilitacją oraz profilaktyką urazów i chorób układu mięśniowo-szkieletowego.
Dawno, dawno temu – czyli kiedy złamano pierwszą kość
W czasach, kiedy o znanej nam dziś pomocy medycznej, można było jedynie pomarzyć, uszkodzenia ciała były równie poważne, jak dziś. Mężczyzna jednym uderzeniem maczugi, mógł zarówno zabić, jak i złamać kilka kości. Do złamań dochodziło w wyniku upadku ze skały, ucieczki przed groźnym zwierzem, czy podczas zabawy. Uszkodzone kości, początkowo pozostawiane same sobie, najczęściej zrastały się nierówno. Kończyło się to tym, że niejeden niedoszły pacjent, do końca życia chodził ze zdeformowanym ramieniem lub stawem.
Mimo braku jasnych dowodów, na istnienie fachowej pomocy medycznej w tamtych czasach, jej bardzo podstawowa forma, z upływem czasu, była coraz częściej dostępna. Bardzo wcześnie zaczęto stosować szyny i praktyki rehabilitacyjne, o czym świadczą odkryte przez archeologów skamieniałości. Stosowano też surowe amputacje, trepanacje i ustawianie kości, a wszystko po to, by przedłużyć życie ówczesnym chorym.
Później było tylko lepiej. Znajdowano coraz lepsze sposoby leczenia urazów ortopedycznych, jak choćby Indianie Shoshone, żyjący w latach 700-2000 p.n.e., którzy szynę usztywniającą, robili ze świeżej skóry namoczonej w wodzie.
Z upływem lat i rozwojem cywilizacji, wciąż pojawiały się nowe metody pomocy ortopedycznej. Swój wkład mieli tu zarówno Egipcjanie, którzy praktykowali i udoskonalali szynowanie, jak i Grecy ze swoją wiedzą na temat złamań i zwichnięć.
Szybki rozwój ortopedii w krótkim czasie
W ciągu ostatnich 100 lat, stopień zaawansowania technik używanych w ortopedii, poszybował mocno w górę. Odkąd wynaleziono urządzenie rentgenowskie, co było przełomem nie tylko w odniesieniu do leczenia układu ruchu, kolejne innowacje pojawiały się w zawrotnym tempie. W tym okresie, ortopedia zaliczyła co najmniej kilka przełomów, a przecież naukowcy i lekarze, nie powiedzieli jeszcze ostatniego zdania.
Na uwagę zasługują między innymi:
- artroplastyka stawów – przez lata zmieniły się nie tylko techniki wymiany stawów, ale też materiały służące do implementacji,
- małoinwazyjna artroskopia – odkąd została wprowadzona, a było to w latach 60. XX wieku, wykonywana jest w każdym stawie ludzkiego ciała,
- nowe metody obrazowania – stare metody zastąpiono rezonansem magnetycznym, ultradźwiękami i tomografią komputerową,
- białka morfogenetyczne kości – zwane też cudownymi białkami, to czynniki wzrostu wykorzystywane między innymi do naprawy i fuzji złamań.
Historia zabiegów ortopedycznych w Polsce, sięga początku XX wieku. Pierwszą klinikę ortopedyczną, utworzono w Poznaniu w 1923 roku, a 5 lat później, w tym samym mieście powstało Polskie Towarzystwo Ortopedyczne i Traumatologiczne.
Źródło:
https://www.spectrumortho.com/2018/07/21/how-orthopedics-have-changed-through-the-years/
https://shadygroveortho.com/history-of-orthopaedics/
https://science.jrank.org/pages/4921/Orthopedics.html