Dysplazja bloczka kości udowej to zmiana wrodzona, która z biegiem czasu może wywołać zmiany zwyrodnieniowe. Aby temu zapobiec, warto pomyśleć o leczeniu już w wieku dorastania.
Na czym dokładnie polega to schorzenie i jaki jest najskuteczniejszy sposób jego leczenia?
Co to jest dysplazja bloczka kości udowej?
Dysplazja bloczka kości udowej to nieprawidłowa budowa bloczka kości udowej w obrębie kolana.
Bloczek kości udowej to część kości udowej, znajdująca się w obrębie stawu kolanowego. To po niej porusza się rzepka podczas ruchu zginania i prostowania kolana. Prawidłowy bloczek kości udowej ma kształt litery V, czyli jest wklęsły. Dzięki temu, podczas ruchu zginania i prostowania kolana, stabilizuje on rzepkę i zabezpieczenia przed jej uciekaniem na boki.
W nieprawidłowo zbudowanym bloczku wklęśnięcie jest za małe, czyli bloczek jest:
- zbyt płytki,
- płaski,
- wypukły.
To, jaki ma kształt, jest kluczowe dla stabilności rzepki.
Bloczek kości udowej jest tak zwanym pasywnym stabilizatorem rzepki. Podczas ruchu zginania i prostowania kolana stabilizuje rzepkę, żeby nie uciekała do boku. Gdy natomiast jest płaski, co oznacza, że nie ma bocznej ściany, dochodzi do uciekania rzepki do boku.
Warto wiedzieć, dlaczego rzepka przy dysplazji bloczka kości udowej przemieszcza się akurat do boku kolana, a nie do środka, czyli ucieka na zewnątrz, a nie do wewnątrz. W końcu po obu stronach nie ma żadnych ograniczeń, które mogłyby ją blokować.
Dzieje się tak dlatego, iż rzepkę porusza mięsień czworogłowy, który jest tak zbudowany i ma taki układ, że jeżeli się napina, to zawsze ciągnie rzepkę nieco do boku. Stąd w momencie, gdy nie ma tego stabilizatora pasywnego i ograniczenia w postaci ściany bocznej bloczka kości udowej, rzepka ucieka do boku, na zewnątrz, a nie do środka.
Czy samo ćwiczenie mięśnia czworogłowego, może poprawić stabilizację rzepki i jej tor?
Może tak być, ale tylko w sytuacji, kiedy masz prawidłową budowę bloczka. W praktyce oznacza to, że masz pasywny stabilizator w postaci rowka. Problemem w tej sytuacji nie jest więc nieprawidłowa budowa bloczka kości udowej, lecz dysbalans mięśniowy, czyli zaburzenie stabilizacji mięśniowej. Tym samym odpowiedni trening mięśniowy może poprawić stabilizację.
Co innego, gdy bloczek kości udowej jest płaski i nie ma bocznych ścian. Wówczas żadne ćwiczenia mięśnia czworogłowego nie poprawią stabilizacji rzepki.
Dysplazja bloczka kości udowej — na czym polega leczenie
Leczeniem z wyboru w takiej sytuacji jest leczenie operacyjne. Polega ono odtworzeniu prawidłowej budowy bloczka, czyli sprawieniu, aby bloczek ponownie był wklęsły.
Przebieg zabiegu operacyjnego
Zabieg jest dość złożoną procedurą i do jego wykonania potrzebne jest odpowiednie instrumentarium. Najważniejszym elementem jest celownik. Dzięki niemu chirurg ortopeda jest w stanie odciąć cienki płat chrząstki o grubości 3 mm wraz z warstwą podchrzęstną kości.
Taka ilość wystarczy, aby ten płat był elastyczny. Dzięki temu można z jego płaskiego lub wypukłego kształtu zrobić wklęsły. Jednocześnie jest wystarczająco grupy, żeby mógł się potem wygoić. Jeżeli lekarz odciąłby całą warstwę podchrzęstną kości i zostawił samą chrząstkę, to się nie przyrośnie.
Po odcięciu płata i odtworzeniu w kości udowej prawidłowego kształtu, czyli wycięciu rowka, ortopeda przy pomocy dedykowanych implantów i specjalnych nici, stabilizuje tak zwaną techniką pająka ten odcięty płat do kości, aby się przyrósł.
Stabilizacja jest na tyle mocna, że tak naprawdę jesteś w stanie od razu po zabiegu rozpocząć rehabilitację. Warto zaznaczyć, że nici, których lekarz używa w trakcie zabiegu, są rozpuszczalne. Oznacza to, że pełnią swoją funkcję tylko do czasu zrośnięcia się tego odciętego płata z kością, po czym rozpuszczają się i nie przeszkadzają w funkcji kolana.
Dodatkowe działania w trakcie operacji plastyki bloczka kości udowej
Aby zabieg okazał się w pełni skuteczny i nie dochodziło więcej do niestabilności rzepki, ortopeda musi wykonać jeszcze dwa działania.
Pierwszym z nich jest wydłużenie tak zwanych bocznych troczków rzepki, czyli tych znajdujących się od strony bocznej kolana. Jeżeli bowiem rzepka przez długi czas biegnie nieprawidłowym, bardziej bocznym torem, to te tkanki z boku są przykurczone. W takiej sytuacji należy je wydłużyć o 1 cm.
Drugą i zarazem ostatnią rzeczą, którą musi zrobić, jest rekonstrukcja więzadła rzepkowo-udowego przyśrodkowego.
Gdyby natomiast lekarz zrekonstruował samo więzadło rzepkowo-udowe przyśrodkowe, bez odtworzenia prawidłowego kształtu bloczka kości udowej dotkniętego dysplazją, pojawiłyby się dwa problemy.
Poruszanie się wypukłej powierzchni rzepki po płaskiej lub wypukłej powierzchni bloczka, prowadziłoby do uciekania rzepki do boku. W takiej sytuacji ponowne uszkodzenie więzadła byłoby tylko kwestią czasu.
Drugim problemem, który pojawiłby się z powodu zaniechania plastyki bloczka kości udowej, byłoby uszkodzenie chrząstki na rzepce i na bloczku kości udowej. Doprowadziłoby do tego poruszanie się po sobie dwóch wypukłych powierzchni przy jednoczesnym oddziaływaniu dużych sił nacisku. A takie właśnie mają miejsce w stawie kolanowym w trakcie zginania i prostowania kolana. Ostatecznie w ciągu kilkunastu lat doprowadziłoby to do zmian zwyrodnieniowych, czyli do zużycia stawu kolanowego, a finalnie do potrzeby wykonania endoprotezoplastyki.
O czym jeszcze warto wiedzieć?
Tym, co jest bardzo ważne w przypadku dysplazji bloczka kości udowej, jest czas, w którym przeprowadzony będzie zabieg plastyki.
Dysplazja jest to rzecz wrodzona, czyli występuje tak naprawdę już u dzieci. Jeżeli osoby takie trafią do ortopedy jako nastolatkowie albo młodzi ludzie, wówczas może on naprawić tę patologię. Tym samym zapobiegnie uszkodzeniu chrząstki i rozwojowi zmian zwyrodnieniowych. W przypadku zaniedbania zmiany zwyrodnieniowe są niemal pewne, co bardzo często kończy się endoprotezoplastyką stawu kolanowego.